Dzień Unii Europejskiej

Poniedziałek 12 maja obfitował w niespodzianki. Rankiem odwiedzili nas uczniowie klasy III „B” ze Szkoły Podstawowej nr 18 w Kielcach. Natłok obowiązków nie pozwolił im odwiedzić naszej biblioteki w dniu 9 maja, kiedy to obchodzimy Dzień Unii Europejskiej. Nic straconego. W przytulnej Sali wszystko przygotowane do wyprawy literacko-kulinarnej. Pamiętacie tę sprzed kilku dni, w trakcie której wraz z bohaterami książek wyruszyć w podróż po Europie, a dokładnie mówiąc po krajach Unii Europejskiej. Już ponad dwie dekady Polska jest członkiem tej wielkiej europejskiej rodziny, więc przyszła pora by małym, rezolutnym odkrywcom przybliżyć ją i jej sekrety.

By nie przedłużać startu, w krótkim wprowadzeniu przedstawiliśmy historię jej powstania, zasady działania i ogólne założenia. Bogatsi w podstawową wiedzę, zaopatrzeni w wiele przewodników zasiedliśmy w wygodnych fotelach i wyruszyliśmy na podbój Europy. Podróż literacka, więc na pokładzie samolotu znaleźli się również bohaterowie bajek. Prognoza pogody zapowiadała piękną aurę na północy Europy. Pierwszymi państwami, które odwiedziliśmy była Finlandia i Dania. To tam w towarzystwie pracowników koncernu Nokia, wesołych trolli zwanych Muminkami i Dziewczynki z zapałkami poznaliśmy tradycję, obyczaje, historię, kulinaria i literaturę. Obowiązkowo odwiedziliśmy ogromny park rozrywki – Legoland i próbowaliśmy słodkich drożdżowych bułeczek zwanych tebollerami. Poznaliśmy również sekrety Nokii – to firma z wieloletnią tradycją. Początkowo produkowała papier, gumowe obuwie, kable i radiotelefony. Dzisiaj jest jednym z największych producentów telefonów komórkowych. Przed nami ciąg dalszy wyprawy. Wracamy na kontynent. W Berlinie pod Brama Brandenburską czekał na nas jeden z braci Grimm. Wędrując zajrzeliśmy do restauracji. W wypełnionej po brzegi sali unosił się zniewalający zapach pieczonej golonki i precli. Nie uwierzycie, jednymi z gości byli Jaś i Małgosia, bohaterowie jednej z bajek braci Grimm.

Trzy kraje już znamy, a przed nami kolejne 24. Pora wyruszać. Z Niemiec blisko do Francji i stolicy miłości, czyli Paryża. Podobnie jak tydzień temu naszym przewodnikiem był Charles Perrault. W przytulnej, francuskiej kawiarni na szczycie wieży Eiffla co odważniejsi spróbowali żabich udek i ślimaków. Ci mniej odważni skonsumowali bagietkę z serem brie.

Na trasie naszej wyprawy, którą dzieci nazwały „Tour De Europa. Wyprawa 2” znalazły się również Polska, Czechy, Estonia Włochy i Grecja. I tam towarzyszyły nam atrakcje literackie, kulinarne i spotkania z ciekawymi ludźmi. Pinokio opowiedział, jak to z Rzymem było, kim byli bracia Remus i Romulus. W tajemnicy zdradził nam też sprawdzony przepis na prawdziwą włoską pizzę. Koziołek Matołek zabrał nas do słynnego Pacanowa, gdzie czekała na nas porcja pysznego bigosu. Czeski rozbójnik Rumcajs z żoną Hanką oprowadzał nas po uliczkach pięknej Pragi. W trakcie wyprawy nie odwiedziliśmy wszystkich 27 krajów Unii Europejskiej, ale wszystko przed nami. W drodze powrotnej z Estonii , by umilić czas naszym milusińskim zaproponowaliśmy zabawę „Połącz w pary”. Każde państwo ma coś, co jest znakiem rozpoznawczym. Gdzie mieszka najwięcej ludzi o niebieskich oczach, w którym mieście autobusy mają swoje imiona? Czy łatwo było połączyć elementy w pary? To już pytanie do odkrywców z III”B” . Zdradzimy Wam, iż na czerwiec planujemy kolejny etap. O szczegółach poinformujemy. Za dziś dziękujemy. Do zobaczenia.