Niebieska Strefa A A+ A++

Imprezy dla dzieci

Ferie ze smokami, czyli Witamy w Smoczej Akademii

2024-02-14

Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami… Nie, na kieleckim osiedlu Czarnów, 14 lutego w bibliotece swe podwoje otworzyła Smocza Akademia. Chętnych, odważnych do uczestnictwa w smoczo-strasznych zajęciach sporo – zaczynamy.

Na początek mała porcja wiedzy teoretycznej. Skąd przybyły smoki, jak były zbudowane, czy wszystkie były straszne, co jadały, czy zamieszkiwały w Polsce? Już odpowiadamy na te najważniejsze: smok to stwór składający się z dziesięciu składników, między innymi: krowich uszu, jelenich rogów, wielbłądziego pyska, tygrysich łap, wężowego ciała, rybich łusek, orlich szponów, małżowego brzucha i demonicznych oczu. Nie wszystkie były złe i dwa zamieszkiwały nasza ojczyznę – krakowski Smok Wawelski i warszawski – Bazyliszek. Na dziś teorii wystarczy, pora na zabawę z książką i Smokiem Złocistym.

Jak przystało na „Książkolubów” i „Smokolubów”, dzieci z wypiekami na buźkach wysłuchały opowieści o najbardziej majestatycznym i grzecznym smoku na świecie. Poznaliśmy jego rodzinę – rodziców, którzy zakochali się w sobie 14 lutego i rodzeństwo. Kto ciekawy, co przydarzyło się Złocistemu, tego zapraszamy do lektury książki „Świat w obrazach: Smoki”.

W Smoczej Akademii wydarzają się cuda – tak było i tym razem – ze "smokokwiatów" wyhodowaliśmy własne smoki i smoczki. Trochę to trwało, ale efekt niesamowity. A na zakończenie każdy „Smokolub” własnoręcznie wykonał smocze świadectwo uczestnictwa w zajęciach.