Niebieska Strefa A A+ A++

Imprezy dla dzieci

Ortografia fajna jest

2018-02-20

Wtorkowy poranek w naszej bibliotece rozpoczął się od wielkich przygotowań do spotkania z rodziną Ort. Ta sympatyczna gromadka to: tata Ort (niespotykanie spokojny człowiek, którego nic nie jest w stanie wyprowadzić z równowagi), pani Ortowa (to jak się domyślacie żona pana Orta, osoba nerwowa i płaczliwa), Hania Ortówna i Kacperek zwany przez wszystkich Ortusiem. Hania chodzi do II klasy, jest sympatyczną i lubianą przez wszystkich dziewczynką. Imiennik naszego skrzata bibliotecznego - Ortuś zaś przeciwnie: spędza czas na psotach i złośliwych kawałach, którymi dręczy swoich bliskich. Powiedzmy sobie szczerze, Ortuś jest rozpieszczonym dzieckiem, które przysparza rodzicom, a nade wszystko swojej starszej siostrze, wielu problemów. Jednak nie złe zachowanie brata jest głównym zmartwieniem Hani. Dziewczynka ma inny kłopot - ORTOGRAFICZNY. Jest już w III klasie i wciąż robi błędy, bądźmy szczerzy BYKI! Do rodzinki należy również Gerwazy Ort - słynny Profesor Ortografii. To właśnie Gerwazy Ort wymyślił grę „ORTOGRAFIA”.

Sala przygotowana, słodki poczęstunek i gorąca czekolada czekają na miłych gości. Mamy zaszczyt zaprosić was na kielecką premierę wspomnianej powyżej gry. Równo z wybiciem godziny dziesiątej do biblioteki weszła rodzina Ortów z profesorem Gerwazym na czele. Uczony dźwigał tajemniczy kufer. Tuż za naszymi gośćmi zawitały Gabi i Martynka. Kacperek pełniąc rolę gospodarza pięknie przywitał szanownych gości. Gerwazy Ort w kilku słowach opowiedział o historii powstania „ORTOGRAFII”. Z kufra wyjął pudełko w ulubionym kolorze dziewczynek (oczywiście, że różowym), które skrywało tajemniczą planszę i dwie talie kart. Na dzisiejszą premierę profesor przygotował jedną z serii limitowanej noszącą tajemniczo brzmiący podtytuł: „U czy Ó”. Najmłodszy przedstawiciel rodziny Ortów zaprosił wszystkich do wspólnej zabawy. Przy stoliku zasiadły Hania, Kacperek Ort, Gabi i Martynka. Osobą nadzorującą przebieg był tata Ort.

Wyruszamy szlakiem zwariowanej rodzinki. Celem wyprawy jest ośrodek wczasowy na Helu. Przed nami długa podróż. W rodzinie Ortów nic nie przebiega w sposób „normalny”. Już po kilkunastu kilometrach pierwsza niespodzianka - niewielka kolizja z ogromną ciężarówką. Przewoziła ona małą kózkę zamkniętą w klatce na zepsutą zasuwkę. To nie koniec tarapatów. Koza zjadła gumę Ortusia. Ten rozpłakał się jak bóbr. Biegnąc do mamy wpadł do dołu i nabił guza. Można bez końca opowiadać o perypetiach, które miały miejsce na trasie Kielce - Hel. Kto ciekawy, zapraszamy do wspólnej wyprawy. Startujemy z „Planszolandii” przy ul. Jagiellońskiej 36 w Kielcach. Liczba miejsc nieco ograniczona. Serdecznie zapraszamy.

Kacperek (skrzat biblioteczny) podziękował przemiłej rodzince Ort za wizytę. Gabi i Martynka zafascynowane grą postanowiły utrwalić zdobytą wiedzę biorąc udział w bibliotecznych rozgrywkach „Super Umysł: ortografia fajna jest”. O przebiegu i zasadach opowiemy podczas kolejnego spotkania. Za dziś dziękujemy. Zapraszamy jutro.

P.S. Ważna informacja - do zabawy konieczne jest posiadanie słowniczka ortograficznego.