Niebieska Strefa A A+ A++

Imprezy dla dzieci

Obudź swoją wyobraźnię

2016-01-18

W poniedziałkowy, śnieżny poranek, 18 stycznia w naszej bibliotece rozpoczęły się zimowe ferie. Za namową naszego bibliotecznego skrzata postanowiliśmy w czasie ich trwania poznać mieszkańców tajemniczej krainy Bajolandia. Tylko jak to zrobić? Gdzie szukać wiadomości? I znów Kacperek wykazał się nie tylko sprytem, ale i wielkim talentem detektywistycznym. Popytał tu i tam i oto w drzwiach biblioteki stanął nieco zmęczony, ale uradowany prawdziwy krasnal. Oto Hałabała - przyjaciel Kacperka. Kto, jak kto, ale krasnal wie wszystko o mieszkańcach Bajolandii. Zapytacie, dlaczego Krasnal był zmęczony - otóż przedzierał się przez śnieżne zaspy dźwigając ogromną tajemniczą księgę (uwierzcie był to nie lada wyczyn). Owa księga to Wielka encyklopedia krasnoludków.

A oto i kolejna niespodzianka - mimo mrozu i padającego śniegu do biblioteki zawitali niestrudzeni poszukiwacze przygód i dobrej zabawy - Gabrysia i Krzyś. Czas rozpocząć zabawę i wielkie czytanie. Od czego zacząć? Wszystko takie nowe i takie ciekawe. Ale od początku. Jak wygląda prawdziwy krasnal - to pierwsze pytanie jakie Hałabale zadały dzieci. I tak rozpoczęło się wielkie studiowanie skrzaciej księgi.

Jest niewielkiego wzrostu, wysoki jak wskazujący palec dorosłego człowieka. Człowiek może zmieścić go na dłoni. Nosi czerwoną, szpiczastą czapkę i czerwoną kurteczkę. I koniecznie musi mieć brodę… .

Tak, tak - to opis prawdziwego krasnala. Hałabała z przepastnej kieszeni swojej czerwonej kurteczki wyciągnął tajemniczą mapę. Skoro wiemy jak wyglądają owe tajemnicze stworki, pora zapoznać się z mapą Bajolandii. Gdy spojrzymy na ową mapę odkryjemy wszelkie zakątki, w których zamieszkują nasi mali przyjaciele (przecież krasnal, krasnoludek to wielki przyjaciel człowieka). Są pośród nich daleka Syberia, Chiny, wyspa Borneo, Europa i daleka Australia. Nie uwierzycie, ale w Polsce krasnale też mieszkają. A w jakich miastach i regionach - kto ciekawy niechaj zajrzy do Wielkiej encyklopedii krasnoludków.

Nasi mali goście zadawali mnóstwo pytań - Kacperek i Hałabała udzielali wyczerpujących odpowiedzi. Niestety czas płynie bardzo szybko i malutki gość musiał opuścić nasze gościnne progi, by złożyć wizytę kolejnej grupie dzieci w sąsiednim klubie. Hałabało do zobaczenia jutro!.

Kacperek cichutko oddalił się do swojego sekretnego pokoiku w dziale dziecięcym. Gabrysia i Krzyś postanowili wyruszyć w podróż życia - szlakiem wielkiego Muru Chińskiego. Jak wiecie taka wyprawa to nasza tradycja (dzieci bardzo lubią grę w „Chińczyka”). Kilkanaście rzutów kostką i oto wielki mur zdobyty. Tym razem szczęście uśmiechnęło się do pani Ani, tuż za nią do mety przybyła mała Gabrysia. Krzyś, choć najmłodszy okazał się prawdziwym dżentelmenem ustępując miejsca paniom. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Nadszedł czas pożegnania. Ale jutro nowy dzień i nowe wyzwania. Do jutra, Kacperku i Hałabało!.

P.S. Hałabała to bohater książki Lucyny Krzemienieckiej pt. Z przygód krasnala Hałabały.