Niebieska Strefa A A+ A++

Imprezy dla dzieci

Tydzień Kultury Języka

2014-03-13

Koziołek Matołek to lektura dla wszystkich. Niejeden z nas rozpoczął swoją przygodę z książką właśnie od niezwykłych przygód Matołka. To książka szczęśliwego dzieciństwa, a Koziołek, choć jest starszym panem (1 czerwca skończy 81 lat), wciąż podbija serca najmłodszych czytelników i ciągle jest na topie. A wszystko zaczęło się tak:.

W Pacanowie kozy kują, więc koziołek mądra głowa błąka się po całym świecie, aby dojść do Pacanowa….

W trakcie swojej wędrówki Matołek zawitał do naszej biblioteki, by spotkać się ze swoim przyjacielem skrzatem Kacperkiem, który przygotował niespodziankę. W tajemnicy przed koziołkiem zaprosił na czwartkowy poranek grupę uczniów z klasy II„A” ze Szkoły Podstawowej w Nowinach. Dzieciaki grzecznie przywitały gości i z wielką ochotą przystąpiły do zabawy. A jak zabawa to tylko z książką. Pierwszym jej etapem był quiz wiedzy o bibliotece. Dzieci bez problemy odpowiedziały na wszystkie (nawet te najtrudniejsze) pytania. Wykazały się wiedzą godną prawdziwych czytelników. Zachęcone wesołą atmosferą panującą w bibliotece poprosiły Matołka, by opowiedział im o swoich wędrówkach. Zapanowała cisza i rozpoczęło się wielkie opowiadanie. Z minuty na minutę robiło się coraz ciekawiej. Każda przygoda, każde niefortunne wydarzenie w życiu koziołka budziły ogromne emocje - raz płakaliśmy ze śmiechu, a za chwilę drżeliśmy ze strachu. Po lekturze nasi mali goście postanowili wykonać barwne ilustracje. Na kartkach pojawił się oczywiście Koziołek Matołek. Każda z barwnych ilustracji przedstawiała inną przygodę - był straszny lew (władca afrykańskiej sawanny), było i drzewo, na które uciekał, a które tak zwróciło się do koziołka:.

Złaź natychmiast z mego brzucha - Nie masz prawa śmieszna kozo, po szanownym łazić drzewie..

Była też baba Jędza, jeż Igiełka i szewc poczciwy. Matołek z zachwytem przyglądał się pracy małych artystów. Niestety przyszedł czas pożegnania - nasz brodaty gość wyruszył w dalszą drogę do słynnego Pacanowa, a milusińscy do rodzinnych Nowin. Mamy nadzieję, że to nie ostatnie nasze spotkanie. Do zobaczenia wkrótce.