Niebieska Strefa A A+ A++

Imprezy dla dorosłych

Wspomnień czar

2015-09-14

W cyklu "Wspomnień czar", dzięki książce Izy Michalewicz i Jerzego Danilewicza Villas: nic przecież nie mam do ukrycia, podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy w Kielcach wysłuchali wspomnień o życiu i karierze tej wielkiej gwiazdy polskiej sceny. Villas była jak malowany ptak, nie pasowała do szarzyzny czasów PRL-u. W latach 60.-80. stała się jedną z muzycznych ikon, towarem eksportowym. Krytykowana w Polsce za styl i ekstrawagancję, za granicą przyjmowana była entuzjastycznie zarówno przez publiczność, jak i recenzentów. Zachwycano się jej głosem. Pisano, że jest białym krukiem wokalistyki. Śpiewała, grała w filmach i musicalach. Występowała w paryskiej Olimpii i nowojorskim Carnegie Hall, przez kilka sezonów była gwiazdą rewii Casino de Paris w Las Vegas. Autorzy mówią o swej książce, że to biografia reporterska. Szukają w niej odpowiedzi na pytanie, jak to możliwe, aby Villas wielka, choć kontrowersyjna osobowość, nie tylko nie zrobiła kariery na miarę swoich możliwości, ale spędzała starość niemal w ubóstwie, wyobcowana, w atmosferze skandalu i niezdrowej sensacji. Violetta Villas zmarła 5 grudnia 2011 roku.